Niedziela w Górach Grybowskich
27 kwietnia 2014W szczególną niedzielę, w czasie której w Rzymie papież Franciszek dokonał kanonizacji błogosławionego Jana Pawła II, my postanowiliśmy wyruszyć na górską eskapadę. W ten nietypowy (czy aby na pewno?) sposób pragnęliśmy uczcić to wielkie i podniosłe dla większości Polaków wydarzenie. Nie od dziś wiadomo przecież, że turystyka górska stanowiła bardzo ważne miejsce w życiu świętego Jana Pawła II. Celem naszej wycieczki uczyniliśmy Góry Grybowskie – pasmo leżące stosunkowo niedaleko od Tarnowa i zaliczane już do Beskidu Niskiego. Punktem startowym stała się Ptaszkowa. Z tej miejscowości prowadzi w stronę Gór Grybowskich szlak koloru niebieskiego. Towarzyszą mu żółte trójkąciki z umieszczonym na wierzchołku krzyżykiem, mające symbolizować kapliczkę. W ten sposób w polskich górach znakowane są szlaki papieskie, czyli te miejsca po których wielokrotnie wędrował Karol Wojtyła.
Do Ptaszkowej dotarliśmy porannym pociągiem. Nasza grupa była mocno zróżnicowana wiekowo. Oprócz rodziców towarzyszyli nam też członkowie tarnowskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Mimo zachmurzonego nieba nikt nie tracił animuszu. Dziarsko ruszyliśmy w stronę grzbietu. Po minięciu nowego kościoła w Ptaszkowej weszliśmy na rozległą łąkę a potem do lasu. Od tego momentu ścieżka wznosiła się już stromo. Dzięki temu po chwili byliśmy już dobrze rozgrzani. Nabierając szybko wysokości wkrótce dotarliśmy na grzbiet pasma. Teraz droga była już bardziej łagodna. Prowadziła przez las bukowy. Świeża zieleń młodych bukowych liści kontrastowała z ciemnymi igłami świerków. Niepostrzeżenie doszliśmy do Postawnego (846 m n.p.m.). Niedaleko wierzchołka wznosi się kilkumetrowy metalowy krzyż. Przy nim zorganizowaliśmy krótki odpoczynek i małą sesję zdjęciową. Potem ruszyliśmy na Jaworze (882 m n.p.m.)- najwyższe wzniesienie na trasie wycieczki, będące zarazem najwyższym szczytem całych Gór Grybowskich. Na wierzchołku wznosi się wieża widokowa, zakończona krzyżem. Pod nią znajduje się polowy ołtarz z wmurowaną tablicą poświęconą Janowi Pawłowi II. Przypadkowo dowiedzieliśmy się, że wczoraj odprawiono tutaj mszę świętą w podziękowaniu za życie i świętość Karola Wojtyły. Przypadek sprawił, że kiedy odpoczywaliśmy na szczycie, w Rzymie papież Franciszek dokonał aktu kanonizacji. Po wizycie na wieży widokowej rozpoczęliśmy zejście do Grybowa. W międzyczasie niebo zaczęło się rozchmurzać i coraz częściej przebijało się do nas słońce. Uznaliśmy to za dobry znak a niektórzy wprost za wsparcie otrzymane od nowego świętego. W takich okolicznościach nikt nie narzekał na kolejne, pokonywane pieszo kilometry. Nagrodą były lody, które czekały na nas w Grybowie. Były one ostatnim akcentem niedzielnej eskapady. Wczesnym popołudniem wróciliśmy do Tarnowa.