Społeczna Szkoła Podstawowa nr 2

Tradycją naszej szkoły są w okresie wielkiego postu na wyjazdy na szkolne „Rekolekcje w górach". Tym razem, podobnie jak przed dwoma laty wyjechaliśmy do Piwnicznej do Domu Rekolekcyjno - Misyjnego Stowarzyszenia Misji Afrykańskich.

Zbudowany on jest na niewielkim wzniesieniu w piwniczańskim przysiółku Śmigowskie. Dzięki temu z okien roztaczają się wspaniałe widoki na położone po drugie stronie Popradu, należące do Beskidu Sądeckiego pasmo Radziejowej. Zaraz po przyjeździe i zakwaterowaniu wyruszyliśmy na górską Drogę Krzyżową. Jej trasa poprowadziła nas wprost z ośrodka w stronę leżącego w górach osiedla Jarzębaki. Na poszczególnych stacjach słuchaliśmy krótkich rozważań, które przygotował ksiądz Robert. Po krótkim odpoczynku i zjedzeniu zabranych z domu kanapek wspięliśmy się jeszcze nieco żółtym szlakiem a następnie zeszliśmy do Kokuszki. Potem dotarliśmy do pijalni wody mineralnej w Piwnicznej. W jej pobliżu zrobiono niedawno dużą kamienną szachownicę. Tuż za nią stoją kamienne figury i pionki. Niestety nie da się nimi zagrać ponieważ są przymocowane na stałe do podłoża. W związku z tym, że było nas za mało, żeby rozegrać partię „żywych" szachów, zdecydowaliśmy się na mecz warcabów. Jedną drużyną kierował ksiądz Robert, drugą Kacper z czwartej klasy. Gra była zacięta a jej wynik długo pozostawał zagadką. Kto wygrał? Jeżeli chcecie wiedzieć zapytajcie uczestników.

Po sportowych zmaganiach wróciliśmy z powrotem do domu SMA. Jeszcze przed kolacją uczestniczyliśmy we mszy świętej i rozważaniach wielkopostnych. Przed snem wszyscy chętni mogli obejrzeć jeszcze film. Wspólnie zadecydowaliśmy, że będzie to jeden z odcinków przygód Sherlocka Holmesa.

Następnego dnia po śniadaniu pojechaliśmy busem do Kosarzysk. Potem wyruszyliśmy czerwonym szlakiem w stronę bacówki na Obidzy. To był pierwszy cel naszej wędrówki. Krótki odpoczynek przywrócił nam siły i ruszyliśmy dalej. Po dojściu do Przełęczy Gromadzkiej skierowaliśmy się niebieskim szlakiem na Przełęcz Rozdziela. Nasza trasa cały czas prowadziła wzdłuż granicy polsko-słowackiej. W pewnym momencie szliśmy nawet całkowicie po terytorium Słowacji. W nieco ponad godzinę dotarliśmy do Przełęczy Rozdziela czyli miejsca oddzielającego Beskid Sądecki od Pienin. Patrząc na otaczające nas góry jedliśmy zabrany z ośrodka suchy prowiant. Po długiej przerwie powędrowaliśmy znowu do bacówki a potem zeszliśmy do Kosarzysk. Chłopcy mieli jeszcze dość siły, żeby na małym boisku rozegrać mecz piłki nożnej. Podobnie jak poprzedniego dnia, przed kolacją uczestniczyliśmy jeszcze we mszy świętej.

Niedziela powitała nas mgłą i deszczem. Po śniadaniu ksiądz Robert odprawił ostatnią rekolekcyjna mszę. Po niej posprzątaliśmy swoje pokoje i spakowaliśmy się. Do Tarnowa wróciliśmy wczesnym popołudniem. Rekolekcje były bardzo udane. Pozwoliły nam nieco odpocząć a przede wszystkim lepiej przygotować się do prawdziwego świętowania Wielkanocy.