Społeczna Szkoła Podstawowa nr 2

Szkolne rekolekcje wielkopostne w Rytrze

18 marca 2012

Szkolne rekolekcje wielkopostne w naszej szkole organizowane są zwykle w formie „Rekolekcji w górach”. Podobnie było i w tym roku. W piękny, słoneczny, piątkowy poranek wyruszyliśmy pociągiem do Rytra. Po przyjeździe zakwaterowaliśmy się w położonym w niedalekiej odległości od stacji PKP, schronisku „Pod Roztoką”. Wspaniała, prawdziwie wiosenna pogoda sprawiła, że bez zbytniej zwłoki wyruszyliśmy na górską wycieczkę. Naszym celem stał się szczyt Kordowca, leżący w paśmie Radziejowej. Szybko zdobywaliśmy wysokość a wraz z nią coraz szerszą panoramę pasma Jaworzyny Krynickiej, leżącego po przeciwnej stronie (płynącego w dolinie)Popradu. Po kilkudziesięciu minutach dotarliśmy do pierwszych śladów odchodzącej zimy. Od tej pory topniejący śnieg towarzyszył nam już prawie cały czas. Wreszcie dotarliśmy do szczytu. Potem przeszliśmy jeszcze kilkaset metrów do położonej na polanie Poczekaj, starej drewnianej chatki. W jej pobliżu zjedliśmy drugie śniadanie. Posileni kanapkami rozpoczęliśmy zejście do Rytra. Pogoda przez cały czas przypominała nam, że wiosna jest już tuż, tuż. Zadowoleni i lekko zmęczeni dotarliśmy do schroniska. Wieczorem ksiądz Robert odprawił mszę podczas której wygłosił pierwszą naukę rekolekcyjną. Po kolacji chętni mogli obejrzeć film z bogatej kolekcji księdza rekolekcjonisty. A potem wszyscy grzecznie poszli do łóżek, zregenerować swoje siły przed czekającą nas sobotnią wycieczką.
Sobota powitała nas bezchmurnym niebem. Po mszy i śniadaniu, zabraliśmy „suchy prowiant” i tradycyjnie ruszyliśmy na górską Drogę Krzyżową. Tym razem przekroczyliśmy Poprad i wkroczyliśmy w pasmo Jaworzyny. Weszliśmy więc w teren, który wczoraj obserwowaliśmy z przeciwnej strony. Minęliśmy ruiny Zamku Ryterskiego i rozpoczęliśmy Drogę Krzyżową. Kolejne stacje dzieliło kilka a czasem kilkanaście minut. Zakończenie nabożeństwa wypadło na polanach pod szczytem Makowicy. W oddali piętrzyła się Radziejowa i Wielki Rogacz. Widać było Przehybę i Eliaszówkę. Słońce grzało coraz mocniej, i w takich warunkach zeszliśmy do osiedla Makowica. Potem powędrowaliśmy do znajdującego się już całkiem blisko schroniska „Cyrla”. Tam zorganizowaliśmy przerwę śniadaniową. Chociaż niektórzy wzmacniali się również daniami obiadowymi. Dużą popularnością cieszyły się też pyszne szarlotki z bitą śmietaną. W drodze powrotnej odwiedziliśmy zamkowe ruiny. Przed kolacją zdążyliśmy się jeszcze wykąpać. Zupa ogórkowa i kotlet schabowy skutecznie uzupełniły brakujące kalorie. Przed ciszą nocną mogliśmy obejrzeć kolejny film lub odpoczywać we własnym gronie.
W niedzielę zakończyliśmy nasze rekolekcje. Najpierw ksiądz Robert odprawił mszę wraz z nauką a zaraz potem zeszliśmy do jadalni na śniadanie. Po nim nadszedł czas porządków i pakowania. Uporaliśmy się z tym szybko i skutecznie. W związku z tym mogliśmy przez kilkadziesiąt minut wygrzewać się słońcu na podwórku przed schroniskiem. Niektórzy korzystali również z huśtawek i karuzeli. Krótki spacer na stację nie mógł spowodować zmęczenia, więc nikt nie miał powodów do narzekania. Tym bardziej, że pogoda w dalszym ciągu była doskonała. Pociąg z Krynicy przyjechał planowo. Wczesnym popołudniem dotarliśmy do Tarnowa. Czy efekty „górskich rekolekcji” będą widoczne? Przekonamy się wkrótce.


Kategorie:
Archiwum, gimnazjum, Galeria
Autor:
admin
SSP2 Godło Rzeczpospolitej Polskiej Społeczne Towarzystwo Oświatowe